Skip to main content
1
Blog

Jakie warzywne dodatki podać do polskich dań obiadowych?

warzywne dodatki

Lekarze i dietetycy od lat przekonują, że każdy posiłek powinien zawierać solidną porcję warzyw. Warto tego przestrzegać ze względów zdrowotnych, ale także dlatego, że dziś mamy do dyspozycji nie tylko świeże, bo także mrożone warzywa i to w różnych postaciach, takich jak chociażby wspaniałe mrożone mieszanki warzyw czy warzywa na patelnię. Sprawdź, co dobrego możesz z nich wyczarować i pysznie urozmaicić domowy obiad, zaskakując tym samym domowników.

Wielu Polaków ciągle niechętnie sięga po warzywa, pomimo tego, że od lat prowadzona jest kampania informująca, że to właśnie jarzyny powinny być podstawą zdrowej diety. Taki fakt wynika nie tylko ze złych nawyków żywieniowych, ale także z pewnego znudzenia znanym, ciągle takim samym sposobem podawania warzyw. I nie ma się czemu dziwić, bo jak długo można jeść najzwyklejszą marchewkę z jabłkiem lub zasmażaną kapustę. Celowo wymieniamy te dwa rodzaje obiadowych dodatków, bo statystycznie to one najczęściej goszczą na naszych stołach, choć może jeszcze warto wspomnieć mizerię. Tymczasem na świecie jest wiele cudownie pysznych i aromatycznych jarzyn, a jeszcze więcej sposobów ich przyrządzania. Spróbujmy odczarować niektóre z nich i odkryć inne, ciekawe sposoby podawania warzyw. Aby jednak nie narzekali ci, którzy nie mają czasu na przygotowywanie tych fantastycznych dodatków, podpowiemy, jak wykorzystać gotowe do użycia, mrożone warzywa, mieszanki warzyw mrożonych i cudownie aromatyczne warzywa na patelnię.

Zrywamy z jarzynową nudą, czyli… mrożona marchewka w nowym wydaniu

Zacznijmy od klasyki, ale w nowym wydaniu. Wszyscy pamiętamy z dzieciństwa, jak na stołach królowała marchewka z groszkiem. Niektórzy ją lubili, a inni serdecznie nienawidzili. Dziś warto wrócić do tej przystawki, ale przygotowywać ją w nowej odsłonie. Warto wiedzieć, że marchewka i groszek zachowają znacznie więcej wartości, gdy nie będą gotowane, a uduszone na patelni. Do tego znakomicie nadaje się mrożona marchewka z groszkiem, a jeśli przygotujemy ją w nowej wersji smakowej, to z pewnością na nowo podbije serca domowników. Gotową mrożoną mieszankę marchewki z groszkiem wrzucamy na patelnię, na której wcześniej roztopiliśmy masło. Następnie dodajemy odrobinę wody i przyprawiamy solą i szczyptą cukru. Warzywa dusimy do miękkości, a później doprawiamy przyprawą curry, która nada im nieco orientalnego charakteru.

Na półkach z mrożonkami znajdziemy też tak zwaną marchew mini, czyli niewielkie marchewki, wcześniej zblanszowane i zamrożone. To wprost doskonała postać marchewek do przygotowania obiadowego dodatku, który uwiedzie wszystkich domowników. Wystarczy na patelni rozpuścić masło z miodem i świeżo startym imbirem, a następnie dodać zawartość opakowania. Malutkie marchewki trzeba wymieszać z masłem, doprawić solą i pieprzem i poddusić do miękkości. W międzyczasie na osobnej, suchej patelni prażymy dwie łyżki sezamu. Gdy marchewki będą miękkie, wykładamy je na talerze i posypujemy odrobiną sezamu. Uwierzcie, danie zrobi prawdziwą furorę.

Odczarowujemy kalafior i brokuły, czyli… dodatki znane od lat, lubiane od dziś

Niektórych też od dzieciństwa straszył na talerzach ugotowany kalafior polany masełkiem z podsmażoną bułką tartą. I choć wielu do dziś chętnie zje taki dodatek, to jednak niekoniecznie chcemy przez kolejne lata jeść to warzywo w takiej postaci. Spróbujcie zatem czegoś nowego. Mrożony kalafior wrzucamy do osolonego wcześniej wrzątku i gotujemy kilka chwil, aż stanie się półtwardy. Następnie na patelni, na odrobinie masła trzeba zeszklić pokrojoną w drobną kostkę cebulę i czosnek. Potem dodajemy podgotowany kalafior oraz pomidory z puszki. Całość przyprawiamy cynamonem, pieprzem i solą do smaku. Dusimy aż do miękkości kalafiora.

Brokuły nigdy nie zyskały takiej popularności jak kalafior, a szkoda, bo to warzywo bardzo bogate w cenne dla zdrowia witaminy i mikroelementy. Warto podawać je jak najczęściej, bo z pewnością nasz organizm chętnie je przyjmie. Aby brokuły smakowały każdemu, warto podawać je w sposób inny niż zwykle. Oczywiście sięgnijmy po mrożone brokuły, bo dzięki temu zaoszczędzimy sporo czasu. Najpierw wrzucamy je do gotującej się wody, do której wcześniej dodaliśmy sól i szczyptę cukru. Po kilku minutach, gdy osiągną stan al dente, odcedzamy je i przelewamy zimna wodą, by zachowały swój piękny, zielony kolor. Następnie na talerzu układamy ulubioną zieloną sałatę, a na niej ugotowane brokuły, odrobinę kukurydzy i kawałki świeżych pomidorów dla dekoracji. Całość polewamy dressingiem przygotowanym z majonez, sosu sojowego, odrobiny miodu i musztardy. Uwierzcie, że wszyscy zakochają się w brokułach.

Mrożona mieszanka warzyw, czyli… wyrafinowany dodatek do obiadu

Popularność chińskich smaków stale rośnie, choć to, co mamy okazję jeść w Europie, nieco różni się i smakami, i aromatami od prawdziwej kuchni azjatyckiej. Zawsze warto jednak postawić na coś odmiennego od polskiej tradycji, bo to pozwala naszym kubkom smakowym rozwijać się, a nam przynosi ogromną przyjemność. Chcąc więc przygotować dodatek do obiadowego dania, świetnym wyborem będzie mieszanka chińska, czyli kompozycja warzyw dobrze oddająca wschodnio-azjatycki charakter dań. Jeśli podamy ją z ciekawym sosem, to danie obiadowe będzie tym, które na prośbę domowników będziesz powtarzać bardzo często.

Mieszanka chińska wprost z zamrażarki powinna trafić na patelnię, na której wcześniej rozgrzaliśmy odrobinę oleju i masła. Niech dusi się pod przykryciem na wolnym ogniu, a w tym czasie przygotowujemy sos. W miseczce należy wymieszać następujące składniki: 6 łyżek wody, 3 łyżki jasnego sosu sojowego, po łyżeczce keczupu, miodu i mąki ziemniaczanej oraz przyprawy – ostrą i słodką papryką i szczyptę chili. Sos dodajemy do warzyw na patelni, całość mieszamy i gotujemy, aż zgęstnieje. Warzywa w stylu chińskim to doskonały dodatek zarówno do drobiu, jak i do ryb.

Warzywa na patelnię, czyli… nic dodać, nic ująć

Jeśli jednak chcecie zjeść coś pysznego, a nie macie ani czasu, ani ochoty na żadne gotowanie, to sięgnijcie po mrożone warzywa na patelnię. Śmiało można stwierdzić, że ktoś, kto to wymyślił, powinien dostać kulinarnego „nobla”, bo dzięki niemu tysiące ludzi mogą jeść przepyszne obiady, nawet jeśli do tej pory ich największym osiągnięciem było zagotowanie wody na herbatę. Przygotowanie obiadowego dodatku nigdy bowiem nie było tak proste, wystarczy, by na rozgrzanej na patelni niewielkiej ilości oleju wylądowała zawartość opakowania – warzywa na patelnię. Do każdej porcji warzyw dołączono fantastycznie skomponowany zestaw przypraw, który czyni z nich pełne smaku i aromatu dodatki od dań obiadowych. Możemy zatem sięgać po warzywa na patelnię w wersji hiszpańskiej, włoskiej lub klasycznej. Zwolennicy smaków niecodziennych mogą sięgnąć po orientalne warzywa na patelnię, a miłośnicy słodko-ostrych smaków powinni wybrać te w stylu meksykańskim. Jednym słowem dla każdego coś pysznego, i to w mniej niż kwadrans.