Żyjemy w dość dziwnych czasach. Sklepowe półki uginają się pod ciężarem produktów spożywczych. Możemy sięgać po artykuły mięsne, po nabiał, po warzywa i owoce rodem z całego świata. Mimo to na co dzień większość z nas wybiera tak zwane „śmieciowe jedzenie”, które być może zadowala nasze kubki smakowe, ale z pewnością nie służy dobrze zdrowiu i kondycji. Czy chcąc zachować dobrą formę i właściwą sylwetkę, jesteśmy skazani na stosunkowo drogie diety pudełkowe? Czy jest możliwe samodzielne przygotowywanie wartościowych posiłków w lunchboxach, gdy tak bardzo brakuje nam czasu?
Sposób żywienia a nasza kondycja i zdrowie
Na co dzień nie zastanawiamy się, co jemy. Myślimy bardziej o tym, na co mamy ochotę, bo w końcu to jedzenie jest źródłem codziennych przyjemności. Sięgamy zatem śmiało po smakowite hamburgery, hot dogi i chińskie zupki w proszku, których przygotowanie nie wymaga żadnego wysiłku. Nie możemy przejść obojętnie obok stoiska ze słodyczami. Wieczorem jesteśmy tak zmęczeni, że wrzucamy coś na szybko do mikrofalówki lub odgrzewamy jakieś gotowe dania, zakupione pośpiesznie w markecie. Po pewnym czasie zdajemy sobie sprawę, że nasza sylwetka nie przypomina już tej sprzed roku czy dwóch. Waga pokazuje znacznie większa liczbę, a ubrania należałoby wymienić, bo jakoś zrobiły się przyciasne. Mało tego. Podbiegając do tramwaju, łapiemy zadyszkę, nie mamy siły na szalone zabawy z dziećmi i tak dalej.
Jeśli nie zmienimy swoich nawyków żywieniowych, to za chwilę będziemy mierzyć się z kłopotami zdrowotnymi. Niestety, wiele chorób określa się dziś mianem dieto zależnych, więc trzeba w końcu przyjąć do wiadomości, że to co jemy dziś, ma ogromny wpływ na nasze jutrzejsze zdrowie. Kluczem do sukcesu są zdrowe posiłki, w których świeże lub wcześniej mrożone warzywa odgrywają główną rolę. Dania, w których znaleźć można właściwą ilość białka i to zarówno tego pochodzenia zwierzęcego, jak i roślinnego. Potrawy przyrządzone na zdrowych, roślinnych tłuszczach. Desery przygotowane w oparciu o świeże lub mrożone owoce, nie zawierające białego cukru, a i tak pełne niebiańskich smaków i słodyczy. Problem tylko w tym, jak znaleźć czas na przygotowanie takich posiłków? Otóż sposoby są dwa: dieta pudełkowa lub samodzielne przygotowywanie zdrowych posiłków także w lunchboxach.
Dieta pudełkowa – dla kogo?
Dieta pudełkowa do zdrowe posiłki dostarczane wprost do domu. Każdy posiłek jest odpowiednio zbilansowany i dostosowany do odbiorcy. Firmy cateringowe oferują różne rodzaje swoich diet. W ich ofercie znajdziemy te skierowane do osób, które chcą zredukować swoją wagę. Specjalne zestawy opracowuje się dla tych, którzy trenują mniej lub bardziej intensywnie. Istnieją też diety pudełkowe dla cukrzyków, bezglutenowców, dla alergików i wiele innych. Taki rodzaj żywienia zwykle nie należy do tanich, ale gwarantuje sporą oszczędność czasu, co dla wielu ma ogromne znaczenie.
Tymczasem jeśli chcesz się prawidłowo odżywiać, jeśli chcesz zapewnić sobie i dzieciom zdrowe posiłki w lunchboxach, które zabierzecie do pracy i do szkoły, to wcale nie musisz korzystać z gotowych diet pudełkowych. Możesz zacząć przygotowywać posiłki samodzielnie, a my dostarczymy Ci garść inspiracji.
Jak samodzielnie przygotować lunchbox?
By zacząć przygotowywać zdrowe posiłki do pracy i do szkoły, wystarczy zastosować te same zasady, którymi powinniśmy kierować się na co dzień. Jedną czwartą naszych posiłków powinno stanowić pełnowartościowe białko zwierzęce lub roślinne, kolejne 25% to węglowodany złożone, a 50% to świeże lub mrożone warzywa i owoce. Nie ma znaczenia, których użyjesz. Zarówno mrożone owoce i warzywa, jak i świeże zawierają podobną ilość witamin i cennych składników. Chcąc więc przygotowywać posiłki szybko i sprawnie, śmiało sięgaj do zamrażalnika.
Zaplanuj potrawy na cały tydzień, bo to ułatwi Ci zadanie. Najbardziej pracochłonne elementy dań przygotuj w weekend, a w tygodniu będziesz mógł się ograniczyć niemal do „składania” lunchboxowych posiłków.
Dania do lunchboxa – sprawdzone, proste przepisy
Owsianka bez gotowania
Do przygotowania, a potem do zabrania do pracy takiej owsianki potrzebujesz niewielkiego słoiczka. Zacznij od wsypania do niego łyżeczki nasion chia, odrobiny cynamonu i 50 g płatków owsianych. Wymieszaj zawartość słoika, a następnie dodaj 2/3 szklanki naturalnego, gęstego jogurtu, 1/3 szklanki wody i odrobiny miodu. Wszystko ponownie dobrze wymieszaj, dodaj kilka płatków migdałów i kilka orzechów. Całość wstaw do lodówki najlepiej na noc. Mrożone maliny wyłóż na sito. Rano wyjmij słoik z lodówki. na wierzch połóż rozmrożone owoce, zakręć słoik, a potem zjedz owsiankę ze smakiem w pracy lub w szkole.
Bardzo łatwo możesz zmieniać smak tej owsianki, sięgając po truskawki mrożone lub po mrożone owoce leśne. Możesz też dosładzać owsiankę syropem klonowym lub ksylitolem, a zamiast cynamonu dodać wanilię. Możliwości jest naprawdę wiele.
Sałatka z kaszy bulgur
Ugotuj szklankę kaszy bulgur według przepisu. Potrzebna będzie też mrożona fasolka szparagowa, której 200 g należy ugotować także według przepisu na opakowaniu. Oba składniki wrzuć do miski. Pokrój świeżego pomidora, pół czerwonej cebuli, pęczek natki pietruszki, koperku i szczypiorku. Wszystko wymieszaj, dodając sok z jednej cytryny, 4-5 łyżek oliwy z oliwek oraz 2 łyżeczki łagodnej musztardy.
Przełóż sałatkę do jednej przegródki lunchboxa, a w drugiej umieść w zależności od upodobań: pokrojony ser feta, kawałki smażonego kurczaka, pieczonego schabu lub cokolwiek innego, co jest źródłem białka.
Azjatyckie smaki
Jeszcze szybciej można przyrządzić warzywa w azjatyckim stylu, które zawsze smakują doskonale. Tu świetnie sprawdzi się mrożona mieszanka chińska, która jest fantastycznym połączeniem cukinii, papryki, cebuli, pora, marchwi, bambusa, grzybów Mun i fasolki Mung. Warzywa wystarczy ugotować według instrukcji na opakowaniu, przełożyć do miseczki i doprawić sosem sojowym, odrobiną startego, świeżego imbiru, a jeśli lubisz ostre smaki dodaj też troszkę papryczki chili. Do warzyw dorzuć ugotowany wcześniej makaron ryżowy i wszystko wymieszaj.
Odrobina marokańskich smaków
Wielu z nas już zna, a ci, którzy nie znają, powinni poznać cudowny smak humusu. Ten w połączeniu z warzywami to znakomity posiłek o każdej porze dnia. Przygotowanie tej pysznej pasty jest banalnie proste. Do miski wrzuć zawartość jednej puszki ciecierzycy, przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku, 5 łyżek sezamowej pasty tahini, łyżeczkę mielonego kminu rzymskiego i odrobinę oliwy z oliwek. Całość potraktuj blenderem. Jeśli konsystencja jest zbyt zwarta dodaj jeszcze jedną łyżkę oliwy. Humus dopraw do smaku niewielką ilością soli i pieprzu.
Ugotuj mrożone brokuły lub mrożony kalafior tak, by były półtwarde. Przestudź i włóż do lunchboxa, do drugiej przegródki nałóż humus. Jedz, zanurzając warzywa właśnie w humusie. Smacznego.