Planując swój codzienny jadłospis i konkretne posiłki, zastanawiamy się zwykle nad szeregiem różnych czynników. Oprócz walorów smakowych, które dla wielu z nas mają znaczenie kluczowe, często analizujemy m. in. kalorykę konkretnej potrawy, jej wartość energetyczną i zawartość składników odżywczych. Stosunkowo rzadko zastanawiamy się natomiast nad inną kwestią, a mianowicie – nad temperaturą spożywanych przez nas dań. Okazuje się jednak, że powinniśmy poświęcić jej znacznie więcej uwagi.
Jak temperatura potraw, po które sięgamy w ciągu dnia, wpływa na nasze zdrowie i samopoczucie? Czy zimny obiad jest mniej wartościowy niż ciepły posiłek? I w jaki sposób obróbka termiczna odbija się na właściwościach odżywczych niektórych składników? Przeczytaj i sprawdź, co warto wiedzieć na ten temat!
Obiad na zimno czy ciepły posiłek? To zależy
Porównując ciepłe i zimne potrawy oraz ich wpływ na zdrowie, warto wziąć pod uwagę fakt, że tak naprawdę wszystko zależy od specyfiki dania. Temperatura optymalna, w jakiej powinny być serwowane poszczególne potrawy, nie jest bowiem stała. Według ogólnych wytycznych Instytutu Żywności i Żywienia przyjąć można, że idealna temperatura spożywania wynosi:
- dla zup – 75 stopni C;
- dla drugich dań – 63 stopnie C;
- dla dań podawanych na zimno (sałatki, przystawki, wędliny) – 4 stopnie C.
Temperaturę optymalną dla naszych zębów i ich szkliwa szacuje się natomiast na ok. 35-38 stopni C.
To jednak tylko ramowa wskazówka. By określić faktyczną optymalną temperaturę spożywania danej potrawy, należy wziąć pod uwagę nie tylko jej rodzaj, ale też znajdujące się w niej składniki i ich właściwości oraz procesy, którym podlegają one w konkretnych zakresach temperatur.
Przykład? Obróbka termiczna w zbyt wysokiej temperaturze pozbawia wiele produktów, w tym warzywa, pewnej części ich składników odżywczych. Dość wrażliwe są zwłaszcza witaminy – w ich przypadku takie straty mogą sięgać nawet ponad 50%. Lepiej w wysokich temperaturach radzą sobie minerały: ubytki zwykle nie przekraczają 10% zawartości w produkcie świeżym.
Nie oznacza to jednak, że należy zupełnie unikać podgrzewania potraw – wręcz przeciwnie. Ciepło wpływa bowiem niezwykle pozytywnie na smak i zapach jedzenia, a na dodatek liczne substancje odżywcze stają się znacznie bardziej przyswajalne dla naszego organizmu, gdy zostaną podgrzane. Potrawy tłuste i kremowe, a także zupy, nie powinny być na przykład jedzone na zimno. Zawarte w nich tłuszcze w niskich temperaturach nie tylko przyjmują nieprzyjemną, osadzającą się w jamie ustnej konsystencję, ale też okazują się ciężkostrawne. Skutkiem spożycia takiej potrawy bez jej uprzedniego podgrzania mogą więc być problemy żołądkowe.
Posiłki należy więc przyrządzać i podawać z głową, zawsze zwracając uwagę na ich charakter i na składniki, które wykorzystaliśmy do ich przygotowania. Trzeba też pamiętać, że szkodliwe mogą być dla nas przede wszystkim ekstremalne temperatury jedzenia.
Jak wpływa na nas zbyt gorące jedzenie?
Czasem bywamy tak głodni, że chcielibyśmy rozpocząć posiłek jak najszybciej – zaraz po wyjęciu dania z piekarnika czy po zdjęciu go z ognia. Warto jednak wytrzymać kilka dodatkowych minut i poczekać, aż nasz obiad czy kolacja nieco przestygnie. Zbyt gorące potrawy mogą bowiem stanowić dla nas pewne niebezpieczeństwo, zwłaszcza, jeśli zawierają w swoim składzie tłuszcz i ostre przyprawy. Taki bardzo ciepły posiłek może skutkować różnymi schorzeniami i urazami układu pokarmowego, jak:
- poparzenie górnego odcinka przewodu pokarmowego;
- podrażnienie błony śluzowej przełyku;
- podrażnienie błony śluzowej żołądka;
- zmiany mogące prowadzić do rozwoju refluksu lub chorób wrzodowych żołądka.
Gorących posiłków powinny też unikać osoby, u których zdiagnozowano choroby wątroby, nieżyt jelit, wrzody czy refluks. Wysoka temperatura może bowiem nasilić ich dolegliwości i prowadzić do pogorszenia ogólnego stanu zdrowia.
Spożywanie lekko ostudzonych potraw zaleca się ponadto osobom, które zmagają się z cukrzycą lub insulinoopornością. Wynika to z faktu, że ciepły posiłek zawierający węglowodany charakteryzuje się wyższą wartością indeksu glikemicznego (IG) niż posiłek schłodzony o tym samym składzie.
Czy zimne jedzenie szkodzi?
W myśl wszystkiego tego, co powiedzieliśmy sobie o temperaturze posiłków do tej pory, zimny obiad raczej nam nie zaszkodzi, o ile zostanie przygotowany w prawidłowy sposób. Obfitująca w warzywa sałatka czy pożywna kanapka na lunch dostarczą nam bez wątpienia dawkę energii i sporo składników odżywczych.
Nie zaleca się natomiast, jak wspomnieliśmy już wcześniej, spożywania na zimno potraw, które zostały przyrządzone w wysokiej temperaturze, takich jak zupy, sosy, potrawki mięsne i warzywne itd. Jeśli sięgniemy po nie bez podgrzania, prosto z lodówki, mogą powodować różnego rodzaju dolegliwości żołądkowe i jelitowe. Zbyt zimne posiłki często podrażniają też zęby i dziąsła.
Trzeba także wiedzieć, że obróbka termiczna w znacznym stopniu wpływa na smak i zapach potrawy. Pod wpływem ciepła aktywowane są bowiem pewne procesy, które wpływają na uwalnianie się substancji odpowiadających za nasze doznania zmysłowe podczas spożywania posiłku. Obiad na zimno nie będzie więc tak aromatyczny i pełen doznań smakowych jak ciepły posiłek.
Gorące i zimne jedzenie a odchudzanie
Obróbka termiczna jedzenia i temperatura posiłków to z kolei temat dyskusyjny, jeśli chodzi o wszelkie diety redukcyjne. Zdania ekspertów są podzielone, bo i argumenty, jakie przemawiają tak za ciepłymi, jak i zimnymi posiłkami, wydają się równoważne.
Zimne jedzenie wymaga od organizmu pewnego wysiłku energetycznego. By mogło zostać strawione, musi najpierw zostać ogrzane do temperatury naszego ciała, która wynosi (u większości z nas) 36,6 stopnia C. Taki zwiększony wydatek energii może sprzyjać utracie zbędnych kilogramów, więc wiele osób na diecie odchudzającej decyduje się na jadłospis złożony z zimnych posiłków. Z drugiej strony jednak to właśnie gorące potrawy zapewniają uczucie sytości na dłużej i sprawiają, że nie mamy potrzeby podjadać między posiłkami. Pachną jednak i smakują tak dobrze, że często na jednej porcji się nie kończy…
Na diecie najlepiej więc zachować po prostu zdrową równowagę między ciepłymi a zimnymi posiłkami. I jedne, i drugie mogą jak najbardziej pojawiać się w menu na redukcji – ważne, by dobrze poznać reakcje swojego organizmu na różne typy posiłków i dostosować jadłospis do własnych możliwości i preferencji.
Ciepły posiłek każdego dnia – czy to konieczne?
Szerokość geograficzna, na której żyjemy, i związane z nią specyficzne warunki atmosferyczne – zwłaszcza jesienią i zimą – przekładają się bezpośrednio na nasze zachowania i przyzwyczajenia żywieniowe. Od października do kwietnia jest u nas raczej ponuro – zimno, wietrznie, często deszczowo. Większość z nas, kierując się własną intuicją i zwyczajami wyniesionymi z rodzinnego domu, uważa więc, że każdego dnia należy koniecznie zjeść przynajmniej jeden ciepły posiłek, żeby porządnie rozgrzać organizm od środka.
Co na to dietetycy? Specjaliści przyznają, że do dziś nie ma żadnych badań, które udowadniałyby wpływ codziennego spożywania ciepłych posiłków na stan zdrowia. Podkreślają też jednak, że powszechne odczucie potrzeby zjedzenia czegoś ciepłego w chłodne jesienne i zimowe dni jest zupełnie naturalne. W tym nieprzyjemnym pogodowo okresie nic nie rozgrzewa nas bowiem równie skutecznie, co gęsta, ciepła zupa czy aromatyczny, pikantny gulasz. Taki „zastrzyk” ciepła, gdy zziębnięci wracamy do domu, może natomiast wspierać pracę naszego układu odpornościowego i pośrednio chronić nas przed działaniem szkodliwych czynników zewnętrznych.
Zawsze wtedy, kiedy potrzebujemy szybko się rozgrzać, warto więc sięgać po zdrowe, cieplutkie zupy warzywne i proste do przygotowania gotowe dania mrożone. Ich przygotowanie, wbrew popularnemu mitowi, wcale nie musi być trudne ani czasochłonne. Jeśli wykorzystasz gotową mieszankę na zupę Proste Historie i połączysz ją z gorącym bulionem, przygotujesz pełnowartościowy ciepły posiłek w niecałe pół godziny.
Jeszcze szybsze okażą się dania na patelnię, takie jak np. Kokardki ze szpinakiem w kremowym sosie Proste Historie, czy gotowe tradycyjne dania kuchni polskiej, jak choćby pierogi, pyzy czy uszka Proste Historie. Pozwolą Ci one przyrządzić smaczny i rozgrzewający obiad na ciepło w niecałe 10 minut.
Smacznego i… na zdrowie!